Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-09-05, 18:55 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusiu, już masz z górki. W szpitalu zawsze jest lepiej, na bieżąco pomagają.
Trzymaj się kobieto |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-09-02, 18:33 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusiu, to jest chyba najlepsze rozwiązanie. Na pewno w szpitalu bardziej Ci pomogą.
Ja miałam przerwę 10 dni w naświetlaniach, ostatnie 3 lampy zaliczyłam po przerwie.
Trzymaj się cieplutko! |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-25, 21:55 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusiu, koniecznie poproś jutro o zmianę leków p/bólowych.
Pomyśl sobie, że masz już tylko 12 lamp! Wytrzymasz! |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-21, 14:05 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusiu, są różne szkoły. Ja stosowałam krem Olvisone, polecany przez lekarzy - to krem z ozonowanej oliwy. Nie pomógł a wręcz przeciwnie, wykurowałam sobie skórę najzwyklejszym Alantanem - maścią -- fakt, że śmierdzi okropnie ale jest skuteczny. |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-20, 15:53 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusia zuch!
Oby tak dalej.
Ja mialam 33x 2 GY, przetrwałam....teraz już wiesz, że można dać radę. |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-19, 19:43 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusiu, mała rzecz a cieszy
Ten lek p/bólowy to rewelka. Stosuj to, co Ci zapisali i zobaczysz, że jest zdecydowanie łatwiej.
Koniecznie teraz staraj się jeść i złapać trochę wagi.
I nie waż się codziennie.......
I powtórzę za Joanna...koniecznie ucz się niemieckiego! Masz czas, wykorzystaj go.
Powodzenia! |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-18, 17:59 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusiu, Solcoseryl też polecali lekarze w Instytucie, jedyny minus, że trudno się go nakłada.
Popatrz ile masz porad, teraz tylko wybierz coś, co Ci pomoże |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-17, 21:07 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusiu, co płynu to Ci nie odpowiem, nie znam go po prostu.
Ketonal może być, nasi lekarze też go zlecali.
Jeśli nadal będziesz miała stan podgorączkowy, koniecznie kontaktuj się z lekarzem, może trzeba będzie włączyć antybiotyk
Upieraj się przy badaniu lekarskim. Tak jak pisał Gazda, możesz mieć kandydozę a nie afty i bez odpowiedniego leczenia nie dasz rady.
Ból...no cóż, nie wiem jak tam w Hamburgu ale moja sąsiadka z sali - miała niski próg bólowy - dostała plastry z Fentanylem i dziewczyna odżyła.
Żabusiu, upieraj się przy badaniu i konkretnej pomocy.
I przypadkiem nie rezygnuj z leczenia!
Trzymaj się kobieto.
[ Dodano: 2013-08-17, 22:16 ]
I może jeszcze tu coś znajdziesz:
http://www.google.pl/url?...-urQ-XCeA-T_UnQ |
Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Zoja 62
Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91213
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-08, 18:14 Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący |
Żabusiu, niestety, tak to wygląda.
Ja miałam ten komfort, że leżałam w szpitalu i na wszystkie dolegliwości miałam podawane leki. Do jamy ustnej przydałaby Ci się płukanka, u nas stosowaliśmy Caphosol - polecany przez lekarzy. Może u Ciebie też jest dostępny.
Język będzie piekł, rany w jamie ustnej to też normalka, powinnaś już mieć zlecone coś p/bólowo.
Żabusiu, koniecznie łap kogoś, kto pomoże Ci się dogadać. Spisz sobie na kartce wszystko co Cię trapi, żebyś o niczym nie zapomniała i koniecznie pogadaj z lekarzem.
Jeszcze przed Tobą daleka droga ale nie musisz wcale cierpieć.
Trzymaj się i pomyśl, że jesteś leczona.
Ja mam za sobą już 3 i pół roku i uwierz....można wytrzymać. Powodzenia! |
|